poniedziałek, 16 maja 2011

Wracam po długiej przerwie...

Witam wszystkich którzy tu jeszcze zaglądają.
Wracam po długiej, prawie miesięcznej przerwie.
Dlaczego taka długa przerwa?
Chyba dopadło mnie tzw."zmęczenie materiału" i brak weny.
Przed świętami miałam sporo zamówień (co mnie oczywiście cieszy)
ale wyrobić się z nimi, a zwłaszcza z tym które dostałam na ostatnią chwilę
(w Wielkim Tygodniu) było prawie cudem.
Szycie do nocy, ba szycie w nocy chyba zrobiło swoje.
Doszła do tego piękna pogoda i ... dopadło mnie lenistwo.
Takie "słodkie" lenistwo na leżaku.
Gdyby płacili za opalanie, byłabym jedną z najbogatszych kobiet w naszym kraju,
bo na słońcu mogę leżeć "plackiem" nawet 6 godz.
I nie rusza mnie nic. Jak leniuchować to leniuchować ;)
Ale wena po tej długiej przerwie powróciła,
przeprosiłam moją maszynę do szycia
(bo focha na mnie miała, za to lenistwo) i zabrałam się do pracy.
A że najlepiej mi się pracuje, jak tworzę "jakąś nowość".
I powstała żyrafa - Michalina.
Żyrafę chciałam uszyć już bardzo dawno temu,
właściwie od czasu jak ją ujrzałam na na zagranicznym blogu.
Ale wciąż mi było nie po drodze. I się zmobilizowałam i oto jest
MICHALINA

MICHALINA czyli żyrafa z klasą.
O pięknej smukłej szyi, i wspaniałych uszach.
A co najważniejsze, ma już swój nowy dom.
Mam nadzieję, iż będzie tam gościć dłuższy czas
a mała Martynka zrobi z Michaliny swą przyjaciółkę.
Niżej przedstawiam kolejne śpiochy,
które już czuwają nad kolejnymi dziećmi.



Na dzisiaj tyle, lecę wymyślać nowe wzory,
szyć kolejne żyrafy (czyż nie są urocze? )
oraz przygotować coś, czym chcę się Wam pochwalić.
Pozdrawiam
Aśka

14 komentarzy:

  1. :)
    Powrót w wielkim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zyrafa boska!!!
    Na pewno ucieszy nowa wlascicielke :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. No nareszcie wróciłaś,bo już się stęskniłam :) Żyrafa świetna,śpiochy mają fajne kraciaste piżamki :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam witam :-) ale widać czas dobrze wykorzystałaś :-) a piekna pogoda u mnie też nie sprzyja tworzeniu..

    OdpowiedzUsuń
  5. Spioszki fajne,Michalinka urocza,no i ma piekne ogrodniczki.Pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna żyrafka !!
    a śpioszki słodkie ,śliczne maja piżamki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O udało się uściski I wielkie dzięki za nasze Ada zachwycona...

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie ze znowu jestes, ale rozumie ze kazdy potrzebuje przerwy w swoim kreatywnym chaosie. Ja akurat teraz tez strasznie leniuchuje, po prostu mi tego potrzeba, wiec calkowicie wczuwam sie w Twoje potrzeby :)
    Zyrafka superowa, tez ja gdzies ogladalam, ale Twoja jest przeslodka i w takich slicznych, wiosennych kolorach, napewno bedzie ulubiencem dzieciakow :) pozdrawiam i ciesze sie ze jestes :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zyrafka mnie oczarowala - cudna jest!

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba też się skusze na Żyrafke :) Tak jak Ty lubie szyć nowe rzeczy , bardzo mi się podoba !

    OdpowiedzUsuń
  11. Żyrafa jest świetna, a śpiochy bardzo fajne :).

    Napisałam do Ciebie jakiś czas temu e-maila ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Super Żyrafka i śpiochy również,a troche lenistwa kazdemusie nalezy,ja tez lubie lezec na słoncu i tez moge lezec plackiem ,wole jak jest cieplo niz zimno:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna ta Twoja żyrafcia. A aniołki też extra, ale żyrawcia bardziej przypadła mi o gustu. Jakoś tak wolę większe twory.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.