czwartek, 16 grudnia 2010

Ręka na temblaku, praca stoi...

Witam Wszystkich świątecznie!
Tak, mam ręka na temblaku, od niedzieli. Ale "lot na ziemią" wykonałam w sobotę wieczorem. Efektowny był, nie powiem, leżałam jak długa. Niby zaczęło boleć, ale myślę sobie - dam radę, bo kto jak nie ja? W nocy już nie byłam taka chojraczka, ból ręki nie pozwolił mi spać, ba nawet doprowadził mnie do łez. Do rana przesiedziałam, rano pojechaliśmy na SOR. Zmarnowane 5 godz. mojego życia. Tyle to trwało. Za to wiem, iż ulubiony wyraz wszystkich pracowników służby zdrowia to "czekać". Ile razy to słyszałam, nie zliczę.
Wynik prześwietlenia też nie był zachwycający (pękniecie środkowego wyrostka łokciowego), a chirurg zapomniał o tym aby okazać choć trochę delikatności i uprzejmości. Ale, że ból mnie porażał, nie byłam w stanie nawet mu dosadnie odpyskować, co myślę na temat takiego traktowania pacjentów (a kto mnie zna ten wie, ze potrafię ;) ). Koniec końców rękę mam usztywnioną na ok 3 tyg (w sam raz do sylwestra), obyło się bez gipsu, i już nie boli. No, może troszkę :)
Najważniejsze, że do czasu "wypadku" wyrobiłam się ze zleceniami w szyciu. Teraz zostały mi dłubanki świąteczne. Na szczęście w tym sobie nieźle radzę jedną ręką. I tak powstały wieńce świąteczne, do położenia lub powieszenia. Nie ma na nich za wiele ozdób, ale ja nie lubię przesytu.
A i jedna choineczka jak na razie.
Pozdrawiam i dziękuję za życzenia zdrowia !
WIANEK CYNAMONOWY (tak mi się kojarzy)

WIANEK MAKARONOWY


2 komentarze:

  1. To Ty patentowa kobietka jestes, jak sobie jedna reka tak radzisz i takie cuda produkujesz.
    Ten bialy wianek jest superprzeuroczy !!!!
    trzymaj sie (chocby jedna reka) :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysiu z okazji Bożego Narodzenia życzę Ci,abyś w święta radosna była,aby Gwiazdka przyniosła Ci zdrowie,spokój i moc prezentów.Ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.