... z moją choinką. Po pierwsze miała być sztuczna - a była prawdziwa.
Po drugie miała mieć bombki - a nie ma,
po trzecie miała mieć lampki ledowe - ma "zwyklaki"
po czwarte miała być kolorowa - a nie jest
(tzn.jest po części bo jednak biel i
czerwień to też kolory ;) )
Zaczęło się od zrobienia przez ze mnie pierników
z masy solnej, mąż stwierdził
że do sztucznej choinki nie pasują i zakupił żywą.
Brak bombek - wszystko za sprawą mojej sąsiadki,
która zamówiła serduszka i zawieszki.
Gdy je uszyłam, tak się sama zachwyciłam,
i zaraz zabrałam się za partię dla mojego drzewka.
Jak zrobiłam zawieszki, to musiał też powstać czubek.
Za bardzo nie miałam pomysłu,
i koniec końców powstała gwiazda.
Do kompletu też uszyłam wianek,
wykrój znalazłam na blogu BrummBLOGGing
dość, że fajne wykroje to czyta się świetnie, polecam.
Dostałam też od pewnej przesympatycznej pani,
u której aktualnie pracuje mój mąż
taaaaki wór materiałów.
W nim właśnie były te cudowne materiały w
różnych czerwieniach, z nich właśnie
powstały moje ozdoby choinkowe oraz to co poniżej.
To co widzicie poniżej, to właśnie prezent dla tej kobietki,
a właściwie dla jej całej rodziny,
mam nadzieję iż cieszą ich takie podarki.
Na blogu hanulkowy dom zobaczyłam takie świeczniki,
a że miła koleżanka zamieściła schemat wykonania,
to zatarłam rączki i zabrałam się do pracy.
Świetny pomysł na bombki :) Chociaż u mnie w domu trzymamy się tradycji szklanych cudenek :) Każda równie trącająca świątecznym kiczem, ale efekt zadowalający :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie :)
Piękne rzeczy porobiłaś i jak zawsze hurtową ilość :))) Piłkarze Lecha są najlepsi i ten skrzacik w groszki super.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :) Pozdrowienia dla całej rodziny.
Och,ale mialas pracowity czas! Piekne rzeczy uszylas,nie ma co:) Nie moge sie nadziwic nad Twoimi zdolnosciami-co usiadziesz do maszyny,wyczarowujesz cuda. Az zal mi ,ze ja tak nie potrafie ale coz,talentu do szycia Bozia nie dala:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie bardzo cieplo!
Witam Ciebie.Wspaniałe rzeczy zrobiłaś jestem tylko na chwilke w dniu dzisiejszym a reszte mam napisane na blogu no i ściagneli mnie z urlopu do pracy wiec za duzo nie bede sie rozpisywać i z okazji zblizajacego sie Nowego roku życzę Ci wszystkiego najlepszego dużo zdrowia oraz spełnienie Twoich marzeń:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMaryśka sliczne te bombki, tak śliczne, że jak przyjdzie czas to złożę u ciebie zamówienie na moją choinkę:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę choinki - moje marzenie! przepiękne dekoracje; wianek superaśny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświatecznie!
No piękne, piękne te ubranka na świeczniki. Dziękuje za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńChoinka jest przepiękna :-) anielski zastep pilnuje dzieciaczków a wogóle wszystko piekne i urocze :-) Pozdrawiam i szczęśliwego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne!!! aniołków masosolnych zazdraszczam ;> muszę w końcu spróbować swych sił przy masie solnej ;-)
OdpowiedzUsuńPamperki - tradycyjna choinka jest super, ja ze swoją "szalej' bo tradycyjna dziewczyny mają u dziadków ;)
OdpowiedzUsuńKatarina79 - dzięki, dzieki, mam nadzieję iż spodobają się chłopakom.
Haniu - no bez przesady, wiele dziewczyn tworzy cuda, jestem pewna, że jak poćwiczysz to też stworzysz.
visano- dzieki za życzenia, i za to, że zawsze do mnie zaglądasz :)
brummig - wianek jest Twoją zasługą, ale co dziwne, pierwszy mi wyszedł o wiele lepiej niż drugi.Dziwne co? hihi
hanuszko - Twoje jednak o wiele ładniejsze, jakoś brak mi cierpliwości do tej zabawy z klejem.
lusiaczka - dziekuje
Asiaca - bierz się za masę, i twórz, fajna zabawa i efekty końcowe.
Jeju, ileż pracy włożyłaś w to wszystko! Nie mogę wyjść z podziwu. Te króliczki i aniołki są rozbrajające:)
OdpowiedzUsuń