Witam, witam, i dziękuję za komentarze w poprzednim poście. Ach, jak miło się to czyta, gdy ktoś podziwia moje prace. Mija właśnie rok, jak zaczęłam się bawić w rękodzieło, odkrywając coraz to różniejsze techniki, i metody wykonania "różności" cieszących oko.Jeden wychodziły mi lepiej, inne gorzej. Ale wciąż mnie ta praca bardzo cieszy.
Więc będę działać dalej, i odkrywać nowe umiejętności.
A dzisiaj:
Mój pierwszy śpioch - JULIAN a może JULIANNA ??
Para ślubna - na zawsze razem jak butla z gazem ;)
I anioł JÓZIO dla małego chłopczyka.
Do usłyszenia :)
Para ślubna przeurocza:)
OdpowiedzUsuńSpioch i krolicza parka wprost odrzutowe, kto by pomyslal ze dopiero od roku bawisz sie w takie rzeczy, bowiem wszystko wyglada superprofesjonalnie wykonane :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrafilam tu przez przypadek i sie nie mogr oderwac od tych przefajnych roznosci. Gratuluje pomyslow i talentu. Czy bedzie mozna cos u Ciebie zamowic? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, oczywiście że można zamówić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń