poniedziałek, 12 marca 2012

Lalkowo mi :))


Wróciłam, nie wiem na jak długo, ale jestem.
Wiem jedno, gdy mam nerwy, nie mam chęci do szycia. Niestety.
A ostatnio mi nerwów nie brakuje, więc prace mi nie szły.
Udało mi się w weekend zebrać,
i powstały trzy lale oraz dwa anioły.
Zapraszam do obejrzenia i skomentowania:)



Lala nr 1. - Gośka z misiem


W ulubionych kolorach małych dziewczynek.

Buciki

Misia można wyjąć i wziąć ze sobą np.do szkoły :)








Lala nr 2 - Amelia

Ruda Amelia z torbą-listonoszką

Buciki - które odkąd zaczęłam szyć, sama je uwielbiam

Ubrana w koszulę oraz bezrękawnik.


Lala nr 3 - Kubuś, moja pierwsza lalka płci męskiej :)

Kubuś kocha misie, tego co trzyma można mu zabrać :)

Się chłopak zagapił w okno ;)




Oraz dwie nowe, duże anielice.
Anielica Beata - co ma w głowie kwiata :)

Ma serce na dłoni, dosłownie :)

Długi szary sweter, oraz skarpety to jest to na chłodne dni.




Anioł Magdalena - szyk i elegancja :)








A tu już podsumowanie, czyli komitet kolejkowy :))
jakoś tak mi się to zdjęcie skojarzyło.

Ciekawe za czym tak stoją ???

Pozdrawiam i mam nadzieję do szybkiego usłyszenia.
Oby, bo to by oznaczało koniec nerwów :)
Pozdrawiam Asia
i dziękuję za każdy komentarz, czytam go min.4 razy, hihi

30 komentarzy:

  1. śliczne lale, Kubuś podoba mi się bardzo:) a anielica z sercem na dłoni cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. rany!!jakie ładne.Anielica w szarym swetrze piękna

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne lale :) One pewnie czekają za wiosną :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam!Pieknie wiosennie tu u Ciebie...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. o rety cudne te anioły uszyłaś....urzekła mnie anielica w szarościach...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne!! Nie mów że weny nie miałaś bo są przepiekne!
    A ja tak nieśmiało zapytam o wyniki candy...bo nie wiem komu gratulować.

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne lale: Gabrysia przeurocza- nie mogę się na nią napatrzeć:)))

    Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
    www.kasiulkowetwory.blogspot.com
    Pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam:)
    WSZYSTKIE są przecudowne!!! I te buciczki rewelacyjne, a te wszystkie szczególiki: misie, sweterki,beretki....i BUTY - rewelacja!!!:)

    A ja właśnie zachorowałam na takie stojące lale...i siedzę od paru dni, nad moją taką pierwszą i za diabła nie chce mi wyjść taka piękna jak te Toje...:(
    Nogi jej się rozjeżdżają:( Muszę coś pozmieniać w tym swoim wzorze, który został wymyślony w strasznych bólach...

    Pozdrawiam wiosennie:)
    Joanna

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne lale!!!!!Ja starawa już nieco jak na lale jestem,a aż rączki do nich świerzbią:)Cudne!!!!!
    Mniej nerwów bardzo życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, lale wymodziłaś, uszyłaś WSPANIAŁE!!!!!!!!!!!!!!
    Najbardziej Amelka mi się spodobała, jakoś skojarzyła mi się z bajką: Pat i kot :)))))
    Życzę samych spokojnych i radosnych chwil!!!!!!!!!!!!
    Posyłam moc serdeczności :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie "Ruda Amelcie" Anielice Beatke" poprosze...wow, ale slicznotki, robisz zadziwiajace postepy i rewelacyjne prace, a butki to juz wprost niebianskie...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękności w każdym szczególe:-) a pierwsza Gosia wymarzona da mojej Gwiazdeczki... Moze skusisz się jednak na wymiankę? Proooooszę:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. o matuchno - jakie cuda !!!
    kochana, jak Ty takie szyjesz cuda wnerwiona, to co Ty tworzysz, jak zrelaksowana jesteś ... ???:))) hi hi
    padłam na kolana i pozbierać się nie mogę !!!
    a anielicą Beatką to mnie dobiłaś - toż to moja imienniczka !!!
    jestem pod wielkim wrażeniem ... nie pod wielgachnym wrażeniem !!!
    hmm ... że tak spytam - Asiu, czy Twoje prace na sprzedaż ?
    Będę wdzięczna za wiadomość !
    Pozdrawiam cieplutko i przy wolnej chwiluni zapraszam w moje skromne progi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przecudne cudeńka:) Masz kobieto talent. Podziwiam nieustannie i pozdrawiam gorąco.
    ps.Chyba jesteśmy z jednego miasta ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękności, każda z osobna i wszystkie razem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Siedzę i gały wybałuszam na maska;) Za chwilę będę ślepia zbierać z podłogi. Całe towarzystwo jest PRZEŚLICZNE!!! A te ubranka to już szał totalny:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekamy na kolekcję świąteczną- nerwy nie są żadnym usprawiedliwieniem (jak widać powyżej) Pozdro! K ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mistrzostwo!
    Często podglądałam zagraniczne blogi i podziwiałam podobne lalusie, a tu proszę, mam pod nosem ;p
    Stworzyłaś prawdziwe cudeńka, z pewnością nie zagoszczą u Ciebie na długo =D
    A co do nerwów, to niestety dopadają nas wszystkich, ale trzeba znaleźć sposób, aby się wyciszyć- może spacer a potem kubeczek czegoś pysznego i gorącego? ;}
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  19. Super te lale czyli "komitet kolejkowy"exstra:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. lale sa odlotowe !!!swietne sa :))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale cuda! Każda z osobna i wszystkie razem. Można patrzeć na nie i po 4 razy ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam, lale są prześliczne. Takie cudeńka. Ta rudowłosa, powinna mieć na imię Eliza. Dzięki za serce :-)Masz cudowny talent....

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale cudeńka i jaka dbałość o szczegóły, podziwiam, bo mi cierpliwości brak, jeszcze dobrze nie zacznę, a już czekam na koniec ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Same śliczności stworzyłaś, Kubuś zdecydowanie skradł serce Malucha i moje też, mam nadzieję, że wszystko się poukłada :) życzę spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Co tu mówić ... no REWELACJA!!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam i myślę, że wiosenna aura sprawi, że nerwy same przejdą ;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. tak strasznie żałuję, że nie mam kiedy obejrzeć całego bloga..to po prostu lekarstwo na każdą chandrę, wystarczy popatrzeć chwilę na te wszystkie cudowności, na kolory i przepiękne ubranka, na śliczne zwierzątka...ehhh..od razu mi dziś lepiej :) pozdrawiam serdecznie i gratuluję TAAAAAAAAAKIEGO talentu :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.