Dzisiaj prezentuję Wam anielicę o imieniu Różanna.
(Mam jakąś słabość do tworzenia imion z końcówkami "anna", bo lubię wszystkie imiona tego typu - Marianna, Zuzanna,Adrianna, i moje Joanna).
Różanna ma filcowe bambosze, z których jestem bardzo dumna.
Jak już mi samej się podobają, to już nie jest dobrze, a bardzo dobrze.
Jestem bardzo krytyczna co do swoich prac,
więc gdy mnie samej się podoba to naprawdę wielki sukces :)
W ręce trzyma filcowe serducho, a na sukience ma szydełkowego kwiatka.
Myślę, że mi się udała.
Mam nadzieję, że mnie poprzecie, a Różanna szybko znajdzie nowy dom
nad którym będzie czuwać.
Pozdrawiam różowiście - Aśka
(Mam jakąś słabość do tworzenia imion z końcówkami "anna", bo lubię wszystkie imiona tego typu - Marianna, Zuzanna,Adrianna, i moje Joanna).
Różanna ma filcowe bambosze, z których jestem bardzo dumna.
Jak już mi samej się podobają, to już nie jest dobrze, a bardzo dobrze.
Jestem bardzo krytyczna co do swoich prac,
więc gdy mnie samej się podoba to naprawdę wielki sukces :)
W ręce trzyma filcowe serducho, a na sukience ma szydełkowego kwiatka.
Myślę, że mi się udała.
Mam nadzieję, że mnie poprzecie, a Różanna szybko znajdzie nowy dom
nad którym będzie czuwać.
Pozdrawiam różowiście - Aśka
bardzo ładna Różanna:) kapciuchy ma git:D!!
OdpowiedzUsuńŚliczna Różanna w pięknych bamboszkach. I jeszcze ma serce na dłoni:)))
OdpowiedzUsuńRóżanna rewelacyjna:) Bambosze faktycznie ma odjazdowe. Ogólnie cała jest ślicznie dopracowana. Super!:)
OdpowiedzUsuńBambosze zdecydowanie mogłabym od niej pożyczyć na chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńŚliczna
Witam
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie te lalki i w związku z tym mam kilka pytań
czy np. te getry co mają laki są szyte oddzielnie czy nogi są połoczone z kolorowym materiałem i czy konieczna jest maszyna do uszycia takiej lalki
Chachułka
Witam, i dziękuję za miłe słowa, które sprawiają mi wielką przyjemność.
OdpowiedzUsuńChuchałko - getry szyję czasem osobno, czasem od razu, czasem metodą prób i błędów, wszystko zależy od materiału.
Ja szyję lalki na maszynie, ale można oczywiście uszyć ręcznie - jak ktoś ma cierpliwość.
pozdrawiam
Aśka
Witam,na wstępie chciałabym pogratulować talentu,tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie jak można się z Panią skontaktować odnośnie złożenia zamówienia?Bardzo chciałam kupić Różannę ale jako że nie posiadam konta na allegro poprosiłam o zakup siostrę i niestety ktoś nas ubiegł :(strasznie mi teraz smutno bo już nie mogłam się jej doczekać.
Mój adres email to j.dyniszuk@interia.pl,proszę o odpowiedź.
Ja nie na temat- przypominam się o "moim" breloczku ;P Mieszkam już 2 miechy na nowym i nie mam filcowego dyndolka przy kluczach ;(( Różanna może być ;p /nie znoszę różowego ;)/ Bużka!
OdpowiedzUsuńA no fakt, zapomnialo mi sie ;) To chyba na przyszly tydzien sie wyrobię i wreczę osobiście :)
OdpowiedzUsuńOj koleżanko, koleżanko hihi
Zartowałam ;P Różanna przefajna- zresztą jak wszystko /teraz wyjdzie że sie podlizuję, hehe/.... Po prostu to nie fair, że Ty taka zdolniacha! Ok- do zobaczenia na orce!!
OdpowiedzUsuńSliczna Panna Rozanna, a jej kapcioszki to juz rewelacja, rzeczywiscie wyszly superowo, zreszta jak i cala anielica, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSympatycznie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńRóżanna jest cudna i ma super kapciuszki :)
Maila chciałam napisać w związku z http://filcotwory.blogspot.com/2011/02/pomocy-szukam-mam-szyjacych-i.html ale nie mogę znaleźć. Napisz do mnie.
OdpowiedzUsuńPrzesliczna rozanna i bambosze :) Cudowny blog!
OdpowiedzUsuń