No to jestem :D
Wena chyba wróciła, do końca pewna nie jestem, ale jakoś mnie naszło i uszyłam dwie królicze pary - Ankę i Antka oraz Ewę i Emiliana.
Obie pary zakochane, ale to oczywiste skoro zbliżają się walentynki.
Więc przedstawiam oto:
EWA i EMIL
Wena chyba wróciła, do końca pewna nie jestem, ale jakoś mnie naszło i uszyłam dwie królicze pary - Ankę i Antka oraz Ewę i Emiliana.
Obie pary zakochane, ale to oczywiste skoro zbliżają się walentynki.
Więc przedstawiam oto:
EWA i EMIL
Pozdrawiam wszystkich czytających a szczególnie komentujących :)
Fajne. W materiale w groszki można się zakochać!
OdpowiedzUsuńśliczne na walentynki i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzę z szydełkiem (bo moje ukochane jest:) )